Zabezpiecz plik, czyli zrób sobie jego kopię.
Sprawdź w podglądzie hexadecymalnym jaka jest jego zawartość.
Przeszukaj, czy nie ma pliku z nazwą zaczynającą się od tyldy ~
Pewnie faktycznie treść przepadła, ale widziałem już pliki, które w jednej
wersji Worda (wtedy był to Word 97 i Word 2000) pokazywały zupełnie
inną zawartość, niż w drugiej i w dodatku obie były edytowalne.